ROZMOWA Z UCZNIEM III KLASY -  KACPREM WIELOCHOWSKIM

MISTRZEM POLSKI W WYCISKANIU SZTANGI LEŻĄC

- Kacprze, w ostatnim czasie odniosłeś wielki sukces sportowy. Czy możesz opowiedzieć, na czym polegał?

- Zdobyłem tytuł Mistrza Polski w wyciskaniu sztangi leżąc w kategorii: junior lat 18, waga 93 kg, w czasie VI Mistrzostw Polski w Knurowie w dniach 22 – 23 października. W pierwszej próbie podniosłem 150 kg, w drugiej – 157,5 kg, w trzeciej, która dała mi zwycięstwo – 165 kg.

- Kiedy zacząłeś swoją przygodę z tą dyscypliną sportową?

- Początek mojej przygody przypada na 2013 rok, gdy wraz z kolegą zaczęliśmy ćwiczyć w jego domowej siłowni. Od razu spodobało mi się „przerzucanie żelastwa”.

- Dlaczego wybrałeś akurat tę dyscyplinę? Co ona Ci daje?

- Sport od dzieciństwa był obecny w moim życiu: grałem w piłkę, w unihokeja. Gdy pierwszy raz spróbowałem treningu siłowego, to wiedziałem, że jest to sport, który pokocham.

Ćwiczenia na siłowni dają mi wiele radości, w czasie treningu mogę odreagować stres i złość. Czuję się swobodny i szczęśliwy. W ten sposób dbam również o swoje zdrowie i stan emocjonalny. Siłownia nauczyła mnie cierpliwości, zrozumiałem, że gdy się czegoś pragnie, to trzeba wytrwale dążyć do realizacji celu. Nieważne, że osiągnąłeś niższy wynik niż inna osoba, ważne jest to, żeby z każdym kolejnym dniem nie poddawać się, ciężko pracować i być „lepszą wersją” samego siebie.

- Ile czasu w tygodniu poświęcasz na trening?

- W ciągu tygodnia mam cztery treningi po dwie godziny.

-W jaki sposób przygotowywałeś się do zawodów? Czy ktoś Ci pomagał?

- Dwa miesiące przed zawodami ułożyłem trening siłowy, który w dużej mierze skupiał się na wyciskaniu. Oczywiście trening nie jest jedynym kluczem do sukcesu, o tym sporcie trzeba pamiętać cały czas, ważna jest dieta i sposób spędzania wolnego czasu.

W dużej mierze sam zapracowałem na sukces, wiele czytam na temat tego sportu i byłem zorientowany, jaką drogą iść. Muszę podkreślić fakt, ze moi najbliżsi we mnie wierzyli, co było dla mnie wielką pomocą.

- Czy planujesz jeszcze występ na zawodach? Może masz już na uwadze jakieś konkretne rozgrywki?

- Oczywiście że planuję. Nie chcę spoczywać na laurach i pragnę osiągnąć więcej. Konkretnych zamiarów jeszcze nie mam, ale chciałbym pójść w kierunku kulturystyki, choć to dopiero w bardziej odległym czasie.

- Czy wiążesz z tym sportem swoją przyszłość?

- Tak, chciałbym zostać trenerem personalnym, ale jeszcze długa droga przede mną, zanim osiągnę wymarzony cel.

- Życzymy zatem, by udało Ci się zrealizować Twoje marzenia i serdecznie gratulujemy odniesionego sukcesu!